Na czym nie powinniśmy oszczędzać?

Oszczędzanie – rzecz święta. Jednak, nie zawsze taka forma szanowania pieniędzy wychodzi nam na dobre. Można oczywiście zaoszczędzić na artykulach spożywczych, na chemii, na biletach czy paliwie jeżdżąc do pracy na dwóch kółkach, nie wolno jednak w tym temacie przekroczyć kilku granic, parę dziedzin, gdzie oszczędzanie zamiast się opłacać sprowokuje nam kłopoty. O których dziedzinach mowa?

Przede wszystkim nie oszczędzajmy na swojej edukacji. Może brzmi to dość niejasno, lecz postaram się wytłumaczyć to zagadnienie. Weźmy przykładowo jakieś nasze zainteresowanie, pasję, jaką staramy się rozwijać. Wierzymy, czujemy podświadomie, iż to jest nasza droga życiowa, jakie nie dość, iż może przynieść pieniądze, to gwarantuje coś ważniejszego: radość z tego, co się robi. Ale jak wszyscy wiemy, pasja to niemały koszt, więc gdy pojawia się kwestia kupna nowej książki lub szkolenia, szybko przeliczamy, ile nas to wyniesie i… często dajemy sobie spokój. A to błąd, na pasji, naszym zawodowym spełnieniu nie powinniśmy oszczędzać. Inwestycja w siebie, to najlepszy prognostyk na przyszłość.

Nie możemy także rezygnować z ubezpieczeń. Wiele osób to bagatelizuje, twierdząc, iż przecież nic się nie stanie, że nie ma sensu myśleć o przyszłości, że przecież nawet jak coś się stanie, to sobie poradzimy. A za parę miesięcy zjawia się niespodziewanie nieszczęście (wypadek, czynnik losowy, powódź) i… jest płacz i niedowierzanie. Pamiętajmy, że ubezpieczenie (zobacz więcej ubezpieczenia osobowe) jest naszą gwarancją na przyszłość. Ubezpieczenie majątku zdrowotne czy turystyczne czy inne dostępne choćby w markecie ubezpieczeń, to polisa, którą warto mieć.

No i także nie należy oszczędzać na naszych pociechach. Dzieci mają głowy pełne pomysłów, mają w sobie entuzjazm i pasję, którą powinniśmy umożliwić im ją rozwijać. Jeśli widzimy, że nasze dziecko coś interesuje nie odmawiajmy mu możliwości poszerzania nowej wiedzy. Chce książkę czy grę, jaka rozwija wyobraźnię? Kupmy! Marzy, żeby pojechać w jakieś miejsce? Zabierzmy go tam! Oczywiście, ma mowy tu o kaprysach, tylko o racjonalnym gospodarowaniu dziecięcym entuzjazmem, takie coś bowiem może przeistoczyć się w prawdziwą pasję życiową naszego dziecka.

Pewnie każdy z nas trochę oszczędza, to przecież zupełnie zwyczajne. Na brak oszczędzania mogą sobie pozwolić chyba jedynie najbardziej zamożni. Jednocześnie, warto szanować pieniądze na rzeczach mało istotnych, codziennego użytku, a z drugiej strony nie oszczędzać na prawdziwie istotnych sprawach, które mogą przynieść konkretne efekty w przyszłości.